Po fantastycznym meczu z wicemistrzem Polski Asseco Resovią Rzeszów okraszonym wygraną za trzy punkty (3:1), teraz przed naszą drużyną pojedynek z brązowym medalistą PlusLigi z poprzedniego sezonu, a mianowicie PGE Skrą Bełchatów.
– To kolejny mocny rywal, z którym musimy się zmierzyć, więc znowu szykuje się ciekawe widowisko. Ogólnie rzecz biorąc, listopad to bardzo trudny miesiąc, przez to że mamy do rozegrania mecze z prawie wszystkimi drużynami z pierwszej szóstki w tabeli – zauważa Damian Boruch, środkowy Jastrzębskiego Węgla.
W ostatniej kolejce ligowej PGE Skra pokazała się z bardzo dobrej strony, pewnie wygrywając na ciężkim terenie w Lubinie 3:0. Pod wrażeniem gry naszych najbliższych rywali jest Maciej Muzaj, atakujący JW, a w przeszłości gracz bełchatowskiego klubu.
– Oglądałem ich ostatni mecz i byłem pod wielkim wrażeniem ich gry, a w szczególności Mariusza Wlazłego i Michała Winiarskiego. Obecna Skra to mieszanka doświadczonych siatkarzy prezentujących światową klasę z młodszymi zawodnikami z potencjałem i mocnymi charakterami. Zmienił się u nich trener i sztab szkoleniowy, więc pewnie teraz mają „świeżą”, dobrą atmosferę w zespole. Osobiście wydaje mi się, że Bełchatów będzie trudniejszym przeciwnikiem, niż Rzeszów – uważa nasz atakujący.
Mimo szacunku dla silnego przeciwnika, zarówno Boruch, jak i Muzaj są zdania, że Pomarańczowi nie stoją w tym spotkaniu na straconej pozycji. – Wiemy, że możemy wygrać z każdym, jeśli tylko zagramy na swoim wysokim poziomie. Skra pewnie też będzie chciała pokazać swoją klasę i wygrać, ale zrobimy wszystko, żeby im to uniemożliwić – przekonuje Boruch.
A Muzaj dodaje: – Myślę, że jeśli zagramy taką siatkówkę, jaką prezentowaliśmy w dwóch ostatnich spotkaniach, to jesteśmy w stanie nawiązać z nimi walkę, a walce jak to w walce wszystko może się zdarzyć. Nasz zespół jest bardzo silny, nie boje się tego powiedzieć. Z meczu na mecz nabieramy większej pewności, a duża w tym zasługa Salvadora Hidalgo Olivy, który jak na razie góruje w lidze, jeśli chodzi o zagrywkę. Myślę, że to właśnie zagrywka będzie ważnym elementem w tym meczu. Śmiało mogę stwierdzić, że Skra to mocna drużyna, ale nie boje się ich, mając taki zespół jak nasz.
Początek środowego meczu w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej o godzinie 18:00.
Serdecznie zapraszamy!