Oto, co mieli do powiedzenia po meczu przedstawiciele naszej drużyny:
Roberto Santilli, trener Jastrzębskiego Węgla:
Dzisiejsze zwycięstwo było dla nas ważne. Może nie tyle z punktu widzenia samych punktów, które oczywiście też są istotne, ale reakcji drużyny na brak Lukasa Kampy i Juliena Lyneela w składzie. Muszę pogratulować wszystkim zawodnikom. Szczególne gratulacje należą się Nikodemowi Wolańskiemu, który zagrał z kontuzją, i to zagrał wyśmienicie. Osobne słowa uznania należą się również Wojtkowi Ferensowi, MVP meczu. W sytuacji, kiedy tracisz kluczowych graczy, można usiąść i płakać. My, nasz zespół, nie poddał się i pokazał dziś klasę. Cieszę, że drużyna pokazała ducha walki. Robimy swoje, będziemy walczyć w każdym kolejnym meczu i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi.
Wojciech Ferens, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla:
Fajne jest to, że wiedząc o tych brakach w składzie, każdy z nas dołożył od siebie więcej koncentracji, więcej skupienia, i było to widać w każdym elemencie. Pomimo tego, że wynik mógłby sugerować, iż był to łatwy mecz, to tak nie było. W środkach partii graliśmy punkt za punkt, ale na boisku panowała super atmosfera w zespole. Każdy z nas wiedział, że za chwilę kolega z drużyny pójdzie na zagrywkę i zrobi coś pożytecznego, a inny dołoży coś w bloku, obroni trudną piłkę czy skończy ważną kontrę. To jest krzepiące. Dziś nagroda MVP należy się całej drużynie, dla kolektywu, którym dziś byliśmy na boisku. Liczby pokazują, że każdy z nas zagrał rewelacyjne spotkanie.