W poniedziałek 30 stycznia nasza drużyna zmierzy się w ramach 18. kolejki PlusLigi na wyjeździe z BBTS-em Bielsko-Biała.
Pomarańczowi mają dużo czasu na przygotowania do meczu. Ostatni pojedynek ligowy rozegrali w sobotę z Effectorem Kielce (3:0). – Dziewięć dni wolnego pomiędzy meczami to niestandardowa i długa przerwa. Ważne jest, żeby dobrze rozplanować sobie ten czas. My rozpoczęliśmy przygotowania do meczu od dwóch ciężkich dni treningowych, a następnie drużyna dostała wolne. Po Pucharze Polski i przed meczem z Effectorem kilku zawodników chorowało. Na szczęście teraz już z ich zdrowiem jest wszystko w porządku. Zatem z niecierpliwością oczekujemy kolejnych spotkań. Liczymy na zdobycze punktowe, utrzymanie pozycji w tabeli nad Indykpolem AZS Olsztyn oraz Cuprum Lubin i jednocześnie chcemy „naciskać” na te zespoły, które są przed nami w ligowym rankingu – mówi Mark Lebedew, trener Jastrzębskiego Węgla.
Z żadną inną drużyną Pomarańczowi nie mierzyli się w tym sezonie tak często, jak z ekipą z Bielska-Białej (po jednym razie w lidze i Pucharze Polski oraz trzykrotnie w przedsezonowych sparingach).
– Można powiedzieć, że faktycznie znamy się bardzo dobrze. W okresie przygotowawczym mecze z nimi były wyrównane, raz nawet przegraliśmy, dlatego wiemy, że aby ich pokonać musimy być maksymalnie skupieni. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej oraz w meczu pucharowym z BBTS potrafiliśmy utrzymać koncentrację, czego efektem były nasze wygrane. Wierzę, że i tym razem tak będzie – mówi szkoleniowiec JW.
Spotkanie w Hali pod Dębowcem zaplanowano na godzinę 18:00, a bezpośrednią transmisję z tego pojedynku przeprowadzi stacja Polsat Sport.