W Kędzierzynie-Koźlu lider PlusLigi lepszy od wicelidera

W rozegranym awansem meczu 13. kolejki PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała nasz zespół 3:0.

Środowe starcie na szczycie tabeli PlusLigi lepiej rozpoczęli gospodarze (2:0). Po ich stronie pewnie na prawym skrzydle prezentował się Łukasz Kaczmarek (4:2). Po dwóch asach serwisowych Norberta Hubera wynik brzmiał 6:2. Blok Tomasza Fornala na Kaczmarku zmniejszył nasze straty punktowe (6:4). Za chwilę jednak tym samym odpowiedział Aleksander Śliwka i mieliśmy rezultat 8:4. Trzecia ze skutecznych akcji zagranych przez Benjamina Toniuttiego z Stephenem Boyerem oznaczała wynik 12:9.  Cały czas jednak ZAKSA była o trzy „oczka” z przodu. Niestety, kędzierzynianie jeszcze bardziej podkręcili tempo i mieliśmy tego efekt w postaci ich prowadzenia w secie 16:11. Wtedy sygnał do boju dał Fornal, który najpierw zablokował rywala, następnie posłał potężny serwis na stronę ZAKSY, a potem wykazał się świetną obroną, umożliwiającą kontrę efektywną Trevorowi Clevenotowi. Po błędzie Kaczmarka w ofensywie mieliśmy już tylko punkt straty, a niebawem Clevenot obił „kiwką” ręce atakującego ZAKSY i był remis.  As Łukasza Wiśniewskiego był równoznaczny z naszym pierwszym prowadzeniem w secie (18:17). Triumfatorzy Ligi Mistrzów odpowiedzieli tym samym. As Hubera odwrócił wynik na korzyść ZAKSY (21:20). Fornal raz jeszcze mocno przymierzył z pola serwisowego (as), co zapewniło nam setbole (24:23). ZAKSA utrzymała się w grze za sprawą Kamila Semeniuka. Potem jeszcze dwa razy byliśmy na czele, ale kędzierzynianie znów przetrwali. Tymczasem gospodarze wykorzystali pierwszą ze swoich szans i zamknęli zwycięsko pierwszego seta (28:26).

Zobacz galerię zdjęć. Foto Magdalena Kowolik.

Druga część spotkania znów należała do wicemistrzów Polski. Już przy stanie 5:1 nasz szkoleniowiec dokonał zmiany. Trevora Clevenota zastąpił Rafał Szymura. ZAKSA jednak miała już w tym czasie solidną zaliczkę punktową (7:2). Agresywnie zagrywający gospodarze szli za ciosem, a prym w grze w ich szeregach wiódł Kaczmarek (12:5, 14:7). Przy wyniku 15:9 na placu gry zameldowali się jeszcze z ławki: Jan Hadrava oraz Eemi Tervaportti. I czeski atakujący z miejsca popisał się skutecznym atakiem (12:16). Kiedy wydawało się pójdziemy za ciosem, rywale wygrali kapitalną, długą wymianę (12:17), a zaraz potem Marcin Janusz zaserwował asa. Po naszej stronie coraz mocniej błyszczał Hadrava (16:20). Kiedy nasz potrójny blok zatrzymał Aleksandra Śliwkę, wynik brzmiał 18:22, a chwilę później Kaczmarek wreszcie pomylił się w ataku (19:22). Po pauzie ZAKSA dołożyła punkt za sprawą znakomitego ataku Semeniuka. Dzięki Hadravie i Wiśniewskiemu zbliżyliśmy się do przeciwników na dwa punkty, ale na więcej w tej partii nie było już stać naszej ekipy (22:25).

Na trzeciego seta na boisko powrócili Toniutti oraz Boyer. As Szymury wyprowadził naszą drużynę na dwupunktowe prowadzenie 5:3. Taki dystans punktowy na naszą korzyść utrzymywał się do stanu 10:8. Później wreszcie w ofensywie pomylił się rzadko popełniający dziś błędy Semeniuk i zyskaliśmy trzypunktową przewagę. Przy serwisach świetne zagrywającego w tym dniu Hubera gospodarze wyrównali (12:12). Niebawem to oni byli już na czele, prezentując stabilną siatkówkę (16:14). Udane akcje Boyera i Szymury dały nam remis po 16. W jednej z akcji sędziowie odgwizdali nieczyste odbicie Boyerowi, co wywołało niepotrzebne emocje w naszych szeregach. Czerwona kartka dla Jakuba Popiwczaka skutkowała rezultatem 19:16 dla ZAKSY. Sytuacja ta nie zraziła naszej drużyny. As Wiśniewskiego zbliżył nas do przeciwników na różnicę jednego punktu (18:19). Wicemistrzowie Polski mieli za moment dwa „oczka” z przodu (21:19). Przy stanie 21:20 trener dokonał podwójnej zmiany. Jastrzębski Węgiel zdołał wyrównać (21:21). Przy zagrywkach Hubera znów powróciły nasze koszmary (21:23). Seta i całe spotkanie asem serwisowym zakończył Marcin Janusz.

MVP: Norbert Huber.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:0 (28:26, 25:22, 25:22)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Huber, Rejno, Śliwka, Semeniuk, Shoji (libero) oraz Kluth, Smith

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura