W pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów edycji 2024 nasz zespół pokonał Guaguas Las Palmas 3:0.
Początek meczu należał do gości z Hiszpanii, którzy śmiało ruszyli na nasz zespół (6:4). Później jednak mocno swoją obecność na boisku zaznaczył Jurij Gladyr, który najpierw skutecznie zaatakował, a następnie zablokował rywala. Kiedy do tego doszły udane kontrataki w wykonaniu Tomasza Fornala i Jeana Patry’ego, wynik brzmiał 8:6. Po czasie wziętym przez szkoleniowca kanaryjskiej drużyny, goście wyrównali stan seta. Po asie serwisowym Paolo Zonki na tablicy pojawił się rezultat 9:11. Dwupunktowe prowadzenie Hiszpanów utrzymywało się do stanu 16:18. Wówczas trener Marcelo Mendez po raz pierwszy wziął przerwę na żądanie. Po pauzie Norbert Huber pewnie zwieńczył swój atak. Kiedy Rafał Szymura skutecznie skontrował wyrównaliśmy stan seta po 19. W kolejnej akcji rywale popełnili błąd, co wreszcie dało nam przewagę (20:19). Przy serwisie Nicolasa Bruno Guaguas Las Palmas odwrócił wynik na swoją stronę. W końcówce na placu gry pojawili się na podwójnej zmianie Ryan Sclater i Edvins Skruders i to między innymi dzięki nim zyskaliśmy setbola (24:23). Po czasie wziętym przez trenera Sergio Camarero jego zespół wyrównał, a następnie wyszedł na prowadzenie. Tym razem to my pozostaliśmy w grze (25:25). Ostatecznie, po błędzie w ataku gości, wykorzystaliśmy czwartego setbola w premierowej odsłonie (30:28). Co warte odnotowania, trzech zawodników JW. zadebiutowało w Lidze Mistrzów. Są to: Patry, Sclater i Skruders.
W drugą część spotkania weszliśmy zdecydowanie lepiej. Główna w tym zasługa świetnie blokujących Hubera i Patry’ego, pewnie serwującego Fornala oraz błędów własnych gości (8:1). Akcja blok-out Fornala oznaczała rezultat 13:6, a kiedy nasz reprezentacyjny przyjmujący dołożył asa serwisowego, prowadziliśmy 16:8. Nasz zespół był w tym secie nie do zatrzymania. Benjamin Toniutti uruchamiał wszystkie strefy, a jego koledzy pewnie czynili w ofensywie co do nich należało. Na dystansie tej partii swój debiut w Lidze Mistrzów zanotował także nasz chorwacki przyjmujący Marko Sedlacek. Piłki setowe przy stanie 24:15 zapewnił naszej drużynie Huber, a ostatnie słowo w tej partii „należało” do Zonki, który przestrzelił z pola serwisowego.
Trzecia część spotkania rozpoczęła się od prowadzenia ekipy z Gran Canarii 5:0. W naszej drużynie doszło do zmiany na pozycji przyjmującego – na plac gry powrócił Szymura, zastępując mającego trudny moment w grze Sedlacka. Z każdą kolejną akcją pochodzący z Rybnika zawodnik dokładał punkty, niwelując stratę do rywali (7:10). Ci jednak znów nas przycisnęli (7:13). Przerwa na żądanie trenera Mendeza sprawiła, że znów zerwaliśmy się do ataków. Skuteczność Patry’ego przełożyła się na wynik 9:13. Później nadal na czele byli Hiszpanie. Kiedy nasza drużyna zbliżyła się do rywali na dwa „oczka”, trener Guaguas Las Palmas wziął czas (15:17). Po przerwie na żądanie trenera Camarero Szymura dołożył kolejny punkt (16:17). Pomimo piłki w górze na remis, nie zdołaliśmy dojść rywali. Hiszpanie znowu odjechali nam punktowo (20:17). As serwisowy Gladyra ponownie zniwelował przewagę Las Palmas do jednego „oczka” (19:20). Upragnione wyrównanie zapewnił naszej ekipie Fornal (22:22). Atak Szymury po bloku oznaczał meczbole dla naszej ekipy (24:23). Goście raz zdołali się wybronić, ale drugiej szansy już nie zmarnowaliśmy i po akcji Szymury zwyciężyliśmy w secie i całym meczu 3:0.
MVP: Norbert Huber.
Jastrzębski Węgiel – Guaguas Las Palmas 3:0 (30:28, 25:16, 26:24)
Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Skruders, Sedlacek
Guaguas Las Palmas: Wallyson, De Amo, Vigrass, Ramos, Bruno, Zonca, Larranaga Ledo (libero) oraz Furtado, Almansa
Klub Sportowy Jastrzębski Węgiel S.A.
ul. Reja 10 44-335 Jastrzębie Zdrój
Sekretariat: administracja@jastrzebskiwegiel.pl
Biuro KS Jastrzębski Węgiel S.A.
Hala Widowiskowo-Sportowa
Al. Jana Pawła II 6
44-335 Jastrzębie-Zdrój
Tel.: 32 476 48 95