W najbliższy czwartek nasza drużyna w ramach 16. kolejki PlusLigi zmierzy się na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Będzie to pierwszy mecz rundy rewanżowej fazy zasadniczej bieżącego sezonu i jednocześnie ostatni pojedynek w 2016 roku.
– Pierwszym celem na ten sezon było zapewnienie sobie miejsca w czołowej czwórce w kontekście rozstawienia w Pucharze Polski i to osiągnęliśmy. Cieszymy się bardzo z tego powodu. Teraz chcemy umocnić swoją pozycję, zarówno jeśli chodzi o miejsce w tabeli, jak i poziom gry. Olsztynianie sąsiadują z nami w ligowym rankingu i z tego powodu ten mecz ma dla nas bardzo duże znaczenie – mówi Mark Lebedew, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Podobnego zdania jest Salvador Hidalgo Oliva. – Nasze cele na drugą część sezonu się nie zmieniają. Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Najbliżsi rywale to naprawdę dobry zespół, ale wierzę, że pokażemy się z jak najlepszej strony. Ciężko pracujemy na treningach, by tak właśnie było – mówi znakomity przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
Czy fakt, że mecz odbędzie się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia może mieć wpływ na postawę naszej drużyny? – Mieliśmy bardzo intensywny terminarz meczów w pierwszej rundzie, a kilka razy zdarzyło się nawet, że musieliśmy rozegrać dwa mecze w ciągu trzech dni. Teraz podejdziemy do tego meczu ze świadomością, że to ostatnie spotkanie przed Świętami i myślę, że każdy z nas da z siebie tyle, ile tylko może. Nie tyle ze względu na same Święta, co po prostu dlatego, że tak trzeba. Jest to nasz obowiązek jako profesjonalistów. Pojawia się wyjątkowa okazja do pięciodniowego wypoczynku po meczu, więc trzeba wspiąć się na wyżyny, by wygrać ten mecz i dopiero po jego zakończeniu będziemy mogli sobie powiedzieć: „OK, Panowie, czas na Święta” – tłumaczy Kubańczyk.
Początek spotkania w Hali Urania o godz. 20:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.