PlusLiga pędzi jak szalona. W niedzielę nasz zespół rozegrał mecz 23. kolejki ligowej z Cuprum Lubin, a już w najbliższą środę Pomarańczowych czeka kolejna konfrontacja w siatkarskiej ekstraklasie.
Naszym najbliższym przeciwnikiem będzie ekipa Cerradu Czarnych Radom. Jest to kolejny po Cuprum Lubin rywal, który ma jeszcze szanse włączyć się do walki o czołową szóstkę premiowaną awansem do play off.
– W lidze zrobiło się bardzo ciasno. Każdy najbliższy mecz będzie walką o wszystko. Widocznie tak nam jest w tym sezonie pisane, że musimy stale grać pod presją – mówi Grzegorz Kosok, środkowy Jastrzębskiego Węgla.
Kapitan naszego zespołu wrócił w niedzielę do gry po przerwie spowodowanej kontuzją ręki, jakiej nabawił się w wyjazdowym meczu z PGE Skrą Bełchatów. Czego jego zdaniem możemy się spodziewać po zespole z Radomia?
– Na pewno czeka nas bardzo ciężki mecz ze względu na naszą grę. Musimy znaleźć nasz rytm gry, naszą siatkówkę i nie tracić w łatwy sposób punktów. Radom jak i każdy inny rywal w tej lidze wie, że mamy swoje problemy i można z nami grać. Dlatego uważam, że kluczem będzie skupienie się na tym, co będzie po naszej stronie siatki – uważa Kosok.
Pozytywy? Na pewno własny teren. W jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego mimo wszystko radzą sobie lepiej, aniżeli na wyjeździe. – Niech kibice trzymają za nas kciuki, a my zrobimy wszystko, by znaleźć się w tej „szóstce” i aby ten koniec sezonu zarówno dla nich, jak i dla nas był szczęśliwy – apeluje „Kosa”.
Początek meczu o godzinie 18:00.
Relację z meczu znajdą Państwo na naszej stronie internetowej oraz mediach społecznościowych Klubu.