W rozegranej w jastrzębskiej Hali Widowiskowo –Sportowej grze kontrolnej nasz zespół zremisował z Kamerunem 2:2.
Chociaż w pierwotnych planach w czwartkowe popołudnie miał się odbyć wspólny trening obu zespołów, to ostatecznie zapadła decyzja o rozegraniu sparingu. Niezależnie od tego jak będą układać się losy setów, szkoleniowcy obu zespołów umówili się na cztery partie.
GALERIA ZDJĘĆ (FOT. ARKADIUSZ KOGUT).
Pierwsza padła łupem Kameruńczyków, dla których był to ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się w niedzielę mistrzostwami świata we Włoszech i Bułgarii. Nasz zespół jest na zupełnie innym niż rywale etapie przygotowań. Właśnie kończy trzeci tydzień przedsezonowej pracy, a grę w szóstkach dopiero co rozpoczął. Ponadto nasza drużyna trenuje bez czterech podstawowych siatkarzy. Dawid Konarski i Julien Lyneel przygotowują się ze swoimi reprezentacjami do MŚ, natomiast Lukas Kampa i Christian Fromm przebywają na zgrupowaniu kadry Niemiec.
Biorąc to wszystko pod uwagę, Pomarańczowi zaprezentowali się zupełnie nieźle. Siła ofensywna spoczywała na barkach Jakuba Buckiego, który zdobył w spotkaniu 21 punktów. Przyjęcie tradycyjnie „trzymał” Jakub Popwiczak (60-proc. efektywność), w bloku wyróżniali się Grzegorz Kosok (3) oraz Nikodem Wolański (4). Natomiast w polu serwisowym nieźle radzili sobie adepci Akademii Talentów, którzy trenują na co dzień z pierwszym zespołem – Wojciech Szwed oraz Artur Błażej.
Sparing był otwarty dla publiczności. Choć to tylko test-mecz kibice dopisali. Co więcej, nie szczędzili swoich gardeł i chętnie dopingowali naszą drużynę. Po zakończeniu meczu fani mieli okazję do zrobienia sobie wspólnych zdjęć z zawodnikami obu zespołów oraz zdobycia autografów siatkarzy.
Jastrzębski Węgiel – Kamerun 2:2 (20:25, 25:23, 25:20, 21:25)
Jastrzębski Węgiel: Bucki (21), Wolański (6), Hain (2), Kosok (9), Oliva (9), Czyrniański (8), Popiwczak (libero) oraz Gunia, Błażej (1), Szwed (2), Rusek (libero), Turski.