Znakomite wieści napłynęły do nas z Kętrzyna, gdzie w dniach od 5-9 kwietnia był rozgrywany turniej finałowy o mistrzostwo Polski juniorów. Wystąpiło w nim osiem najlepszych ekip w kraju.
Najpierw rywalizowały one w czterozespołowych grupach. Nasza drużyna z Żorskiej Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla trafiła do grupy z: Metrem Warszawa, Wifamą Łódź oraz MMKS-em Kędzierzyn-Koźle. Po zwycięstwie na inaugurację rozgrywek ze stołecznym Metrem 3:0, w drugim spotkaniu nasi akademicy ulegli bez punktu młodzieży z Kędzierzyna-Koźla, czym skomplikowali sobie drogę do awansu z grupy.
Chcąc przebrnąć do strefy medalowej podopieczni trenera Jarosława Kubiaka musieli w ostatnim spotkaniu grupowym pokonać za trzy punkty Wifamę Łódź. I na szczęście wytrzymali próbę nerwów i warunek ten spełnili z łatwością. – Mecz z Kędzierzynem był dla nas przełomowym momentem w tym turnieju. Dostaliśmy lanie, po którym zebraliśmy się do kupy i odtąd byliśmy jedną drużyną. Prztyczek w nos nam się przydał – uważa szkoleniowiec naszej młodzieży.
W półfinale nasz zespół trafił na zwycięzcę grupy B, AKS V LO Rzeszów. Obrońcy tytułu z zeszłego roku, także i w tegorocznych rozgrywkach finałowych byli stawiani w gronie faworytów do złota. W półfinałowym starciu rzeszowianie prowadzili już 2:1 w setach, ale wówczas nasz zespół pokazał hart ducha i doprowadził do tie-break’a. W decydującej partii meczu napędzany akcjami najskuteczniejszego w meczu Karola Redyka (18 punktów) przechylił szalę na swoją korzyść i wygrał to wyczerpujące starcie 3:2.
Podobna historia wydarzyła się w wielkim finale. W pojedynku decydującym o tytule mistrzowskim nasi rywale – MOS Wola Warszawa również prowadzili 2:1 w setach i podobnie jak dzień wcześniej rzeszowianie także nie zdołali pokonać naszej walecznej ekipy! – Z MOS-em mieliśmy „zadrę” sprzed dwóch lat. Wówczas w półfinale mistrzostw Polski kadetów prowadziliśmy z nimi 2:0, a mimo to przegraliśmy mecz 2:3. Niedzielny finał był rewanżem za tamten półfinał – podkreśla trener Kubiak. I dodaje, że tegoroczny turniej finałowy MP stał na bardzo wysokim poziomie. – Tym lepiej smakuje to złoto – mówi.
Dodajmy, że dwóch naszych zawodników otrzymało również nagrody indywidualne. Karol Redyk został wybranym MVP mistrzostw, natomiast Bartosz Makoś dostał wyróżnienie dla najlepszego libero.
Odnotujmy, że jest to drugi tytułu mistrzowski Akademii Talentów w kategorii juniorów w skali kraju. Przed dwoma laty nasi juniorzy wywalczyli złote medale MP w Częstochowie.
Komplet wyników z udziałem naszej drużyny:
Mecze grupowe:
Metro Warszawa – Jastrzębski Węgiel 0:3 (16:25, 25:27, 23:25)
MMKS Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:22, 20:25, 25:23, 25:21)
Jastrzębski Węgiel – Wifama Łódź 3:0 (25:16, 25:17, 25:21)
Półfinał: AKS V LO Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 2:3 (17:25, 25:20, 25:15, 16:25, 12:15)
Finał: MOS Wola Warszawa – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:22, 21:25, 25:16, 18:25, 9:15)
Skład juniorów Jastrzębskiego Węgla:
Bereza, Gonera, Kącki, Kuryło, Lejawa, Makoś, Marchwiak, Predecki, Redyk, Turski, Bartecki, Bąk, Czyrniański, Gdowski, Hołdys, Krawczyk, Krysiak, Kukulski, Oziabło.
Klasyfikacja końcowa mistrzostw Polski 2017:
1.Jastrzębski Węgiel, 2. MOS Wola Warszawa, 3. AKS V LO Rzeszów, 4. MMKS Kędzierzyn-Koźle, 5. Trefl Gdańsk, 6. Wifama Łódź, 7. EKS Skra Bełchatów, 8. Metro Warszawa.
FOT. VIS POLSKA.