W finale siatkarskiego turnieju w Paryżu zmierzą się obrońcy tytułu z Tokio – Francuzi i Polacy, którzy w półfinale po heroicznym boju wydarli po tie-break’u zwycięstwo Amerykanom!
Polska siatkówka czekała na medal olimpijski 48 lat! W 1976 roku ekipa dowodzona przez legendarnego trenera Huberta Jerzego Wagnera sięgnęła po złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Montrealu. I był to jedyny medal olimpijski w dotychczasowej historii występów polskich siatkarzy na Igrzyskach. Do wczoraj. Od 7 sierpnia 2024 jest bowiem jasne, że biało-czerwoni wyjadą z Paryża z kolejnymi medalami. Z jakiego kruszcu? To okaże się po sobotnim finale z Francuzami, którzy w swoim starciu półfinałowym nie dali większych szans Włochom i pewnie zwyciężyli 3:0.
Półfinał ze Stanami Zjednoczonymi zaczął się dla naszej drużyny jak marzenie. Biało-czerwoni z Tomaszem Fornalem i Norbertem Huberem (w ćwierćfinałowym pojedynku ze Słowenią kontuzji doznał podstawowy środkowy Mateusz Bieniek) w wyjściowym składzie wygrali jakże ważnego pierwszego do 23. W drugim pomimo kilku szans na skończenie partii, ulegli Amerykanom na przewagi. Trzecia partia to już kompletna dominacja ekipy zza Oceanu, która rozbiła nasz zespół do 14. Dodatkowo w secie tym pechowo zderzyli się ze sobą dwaj zawodnicy naszej reprezentacji – rozgrywający Marcin Janusz z libero Pawłem Zatorskim. Początkowo groźniej wyglądał uraz barku tego drugiego, ale ostatecznie doświadczony gracz pozostał na placu gry, natomiast opuścił go Janusz, który zmagał się z bólem w plecach. Potrzebna była zmiana. Na początku czwartej partii zastąpił go Grzegorz Łomacz. Kiedy wchodził na boisko, przegrywaliśmy 1:2 w setach i 7:10 w czwartej partii. Potem było nawet 9:12. Amerykanie byli na fali, natomiast nasz zespół nie mógł znaleźć punktu zaczepienia.
Nagle jednak ruszyło! Sygnał do boju dał niezwykle skuteczny w tym fragmencie meczu przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Fornal. Później gra znów się wyrównała, a kiedy Amerykanie zyskali dwupunktowy zapas (20:18), trener Nikola Grbić wziął przerwę na żądanie. W jej trakcie z ust Fornala padły słowa, które na długo zostaną zapamiętane jako te, które raz jeszcze poderwały nasz zespół do boju. Ostre, niecenzuralne, ale najważniejsze, że do bólu skuteczne. „Dawać, k****! Napier****** się z nimi, k****!
Biało-czerwoni odrobili stratę, za sprawą ciosu Fornala wygrali czwartego seta do 23 i doprowadzili do tie-break’a. W nim od początku narzucili rywalom swój styl gry. Mieli cztery meczbole (14:10), z których siatkarze z USA obronili trzy. Ostateczny cios zadali jednak polscy siatkarze, a konkretnie Wilfredo Leon, dla którego było to 26. „oczko” w meczu! Huber zdobył w całym spotkaniu 15 punktów, Fornal – 13, ale nasz przyjmujący należał obok Leona i Łomacza do głównych bohaterów tego wyniszczającego półfinału.
Zatem już wiadomo, że będziemy mieli w Klubie pięciu aktualnych medalistów Igrzysk Olimpijskich. Oprócz Fornala, Hubera i Łukasza Kaczmarka są to Francuzi Benjamin Toniutti oraz Timothee Carle.
Sobotni finał zaplanowany na godzinę 13:00 będzie rewanżem za ćwierćfinał Igrzysk w Tokio, w którym to Trójkolorowi pokonali nas 3:2. Transmisja z meczu o złoto IO w Eurosport 1, TVP 1 i TVP Sport.
Klub Sportowy Jastrzębski Węgiel S.A.
ul. Reja 10 44-335 Jastrzębie Zdrój
Sekretariat: administracja@jastrzebskiwegiel.pl
Biuro KS Jastrzębski Węgiel S.A.
Hala Widowiskowo-Sportowa
Al. Jana Pawła II 6
44-335 Jastrzębie-Zdrój
Tel.: 32 476 48 95