W meczu 20. kolejki PluLigi Jastrzębski Węgiel pokonał 3:0 BBTS Bielsko-Biała i awansował na drugie miejsce w tabeli.
Pierwszy punkt w niedzielnym spotkaniu zdobył po ataku Jan Hadrava. Później popełniliśmy dwa błędy w ofensywie. Efektowna kontra Benjamina Toniuttiego z Rafałem Szymurą oznaczała rezultat 3:3. Kiedy nasz przyjmujący trafił zagrywką Daultona Sinoskiego objęliśmy prowadzenie 6:5. Z każdą kolejną akcją nasza gra nabierała rozpędu (9:7, 11:9). Po błędzie Mateusza Zawalskiego w ataku ze środka, nasza przewaga wzrosła do trzech „oczek”. Zaraz potem Szymura wepchnął piłkę rywalom tuż za siatkę, a wynik 13:9 dla JW sprawił, że szkoleniowiec BBTS po raz pierwszy wykorzystał czas. Po pauzie nasi przeciwnicy zaczęli odrabiać straty (13:11). Przy zagrywce Szymury uspokoiliśmy sytuację (16:12). Kiedy nasz potrójny blok zatrzymał Konstantina Cupkovicia na tablicy wyświetlił się rezultat 19:14. To było równoznaczne z drugą przerwą na żądanie trenera gości. Kolejny w tym secie as autorstwa Szymury dał wynik 21:14. Skuteczna akcja Toniuttiego z Moustaphą M’Baye zapewniła nam piłki setowe (24:16). Pierwszą partię zakończyła efektowna „kiwka” Szymury (25:17).
W drugą część spotkania znów weszliśmy tocząc wyrównany pojedynek z rywalami (5:5). Po obu stronach mnożyły się błędy w ataku. Potężny cios M’Baye, który wybił piłkę po rękach blokujących, wyprowadził nas na prowadzenie 9:8, a chwilę później kontrę zwieńczył Hadrava. Po nich swoje w ofensywie dołożył Tomasz Fornal, który siłowo i skutecznie zamknął akcję blok-out (10:8). Później jednak znowu przez moment „zacięliśmy się” w ataku (11:12). Po udanym ataku Jakuba Macyry odzyskaliśmy prowadzenie (14:13), zaś w następnej akcji piłka została w rękach rozgrywającemu BBTS Radosławowi Gilowi (15:13). W tym momencie Sergii Kapelus wziął przerwę na żądanie. Sprytny as w wykonaniu Szymury, a następnie blok Macyry na Konradzie Formeli zwiększył nasza przewagę do czterech punktów (18:14). Wkrótce potem Toniutti „upolował” zagrywką Cupkovicia, a to złożyło się na wynik 21:16. Po czasie wziętym przez trenera BBTS jego zespół zdobył dwa punkty, ale atak Fornala z prawego skrzydła pozwolił nam zrobić przejście. Efektowny blok M’Baye, a chwilę później Hadravy, dały nam setbole przy stanie 24:18. Ostatnie słowo w secie należało do M’Baye, który posłał na stronę rywali potężny cios ze środka (25:19).
Galeria z meczu. Foto Magdalena Kowolik, Arkadiusz Kogut.
Galeria z trybun. Foto Magdalena Kowolik, Arkadiusz Kogut.
Trzeci set od początku należał do naszej ekipy, w której brylował Fornal. Już przy stanie 7:3 trener BBTS-u poprosił o czas, ale nasza drużyna nie zwalniała tempa. As serwisowy Szymury oznaczał wynik 10:4. Niebawem Hadrava wyprowadził potężny cios z prawego skrzydła (11:6). Kolejna skuteczne akcja zwieńczona przez Szymurę złożyła się na rezultat 13:8. W kilku akcjach z dobrej strony pokazali się też nasi środkowi – M’Baye (15:10) i Macyra (17:12). Nasz zespół grał płynnie, nie tracąc koncentracji. Długa wymiana zakończona przez Szymurę atakiem z szóstej strefy była równoznaczna z rezultatem 20:14 i kolejną przerwą na żądanie trenera gości. Nasza drużyna nie oddała już prowadzenia, kończąc zwycięsko trzeciego seta i całe spotkanie 3:0.
MVP: Jakub Popiwczak.
Jastrzębski Węgiel – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:19, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, M’Baye, Macyra, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero)
BBTS Bielsko-Biała: Sinoski, Gil, Woch, Zawalski, Cupković, Formela, Teklak (libero) oraz Urbanowicz, Fijałek (libero), Puczkowski
Klub Sportowy Jastrzębski Węgiel S.A.
ul. Reja 10 44-335 Jastrzębie Zdrój
Sekretariat: administracja@jastrzebskiwegiel.pl
Biuro KS Jastrzębski Węgiel S.A.
Hala Widowiskowo-Sportowa
Al. Jana Pawła II 6
44-335 Jastrzębie-Zdrój
Tel.: 32 476 48 95