W swoim pierwszym meczu rozgrywanego w Lubinie Memoriału im. Jana Rutyńskiego nasz zespół pokonał MKS Będzin 3:0. W sobotnim finale Pomarańczowi zmierzą się z gospodarzami turnieju.
Pierwsza partia piątkowego spotkania przebiegła pod dyktando naszej drużyny. W zespole dowodzonym przez trenera Roberto Santilliego w ofensywie prym wiedli Christian Fromm oraz Dominik Depowski. Silną bronią Pomarańczowych była w tym czasie zagrywka (trzy asy).
Drugiego seta lepiej zaczęli będzinianie (8:5), ale nasz zespół szybko opanował sytuację (16:13). Tempa nie zwalniał Fromm, który po dwóch partiach miał już na swoim koncie 11 punktów. Jastrzębski Węgiel generalnie rzecz biorąc pewnie kończył swoje ataki (55-proc. skuteczność), na co nasi rywale nie potrafili znaleźć recepty.
Trzeci set długo układał się po myśli naszego zespołu, ale gracze MKS-u nie odpuścili i ostatecznie wygrali tę część meczu na przewagi 32:30. Kropkę nad „i” Pomarańczowi postawili w kolejnej odsłonie, którą rozstrzygnęli na swoją korzyść do 15.
W sobotnim finale nasza drużyna zmierzy się z Cuprum Lubin. Gospodarze turnieju pokonali w piątek 3:0 BKS Visłę Bydgoszcz. Dodajmy, że lubinianie są jedynym zespołem, który w tym okresie przygotowawczym znalazł sposób na Pomarańczowych, a miało to miejsce podczas turnieju w Legnicy. Będzie więc okazja do rewanżu. Początek sobotniego meczu z udziałem naszej drużyny około godziny 13:00.
Jak dotąd nasza ekipa wygrała sześć z siedmiu gier kontrolnych.
MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (18:25, 22:25, 32:30, 15:25)
MKS Będzin: Superlak, Sanders, Gunia, Dryja, Sossenheimer, Sobański, Potera (libero) oraz Buczek, J. Fornal, Faryna, Ratajczak
Jastrzębski Węgiel: Bucki, Kampa, Vigrass, Gladyr, Fromm, Depowski, Rusek (libero) oraz Szwed, Margarido, Szalacha, Hain, T. Fornal