Przed naszym zespołem ważny mecz z Cerradem Eneą Czarnymi, w którym już w niedzielę możemy przypieczętować drugie miejsce w tabeli na koniec sezonu zasadniczego.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu regularnego Jastrzębski Węgiel zajmuje drugą lokatę i ma trzy punkty przewagi nad trzecim w ligowym rankingu Treflem Gdańsk, przy czym „gdańskie lwy” mają rozegrany o jeden mecz więcej od naszej drużyny. JW zdobył do tej pory 50 punktów, zaś gdańszczanie 47 „oczek”.
Jeśli „pomarańczowi” pokonają za trzy punkty Cerrad Eneę Czarnych Radom, to już w niedzielę zapewnią sobie drugie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Zgodnie bowiem z regulaminem rozgrywek „w przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje w pierwszej kolejności liczba wygranych meczów”. Po ewentualnym zwycięstwie nasz zespół miałby ich na koncie 19, natomiast Trefl – przy założeniu że wygra oba swoje mecze do końca rundy – może mieć maksymalnie 18 wygranych. I przy potencjalnie równej liczbie punktów na koniec sezonu zasadniczego właśnie ten fakt przesądziłby sprawę na naszą korzyść.
Nasz najbliższy rywal zajmuje wprawdzie przedostatnie miejsce w tabeli, ale w swoich szeregach posiada wielu rutynowanych graczy, jak: Dawid Konarski, Wiktor Josfiow, Dawid Dryja czy Lucas Loh. Dlatego też „pomarańczowych” czeka trudna przeprawa.
– Doskonale wiem, że Radomiu zawsze ciężko się gra, ale będziemy faworytem i jestem przekonany, że sięgniemy po trzy punkty i to drugie miejsce będzie dla nas – mówi Lukas Kampa, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, który w przed przyjściem do naszego klubu przez dwa lata reprezentował barwy radomskiego klubu.
Początek niedzielnego meczu o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport.