Zaloguj się Koszyk
32 476 48 95

Co za mecz! Pierwszy krok do finału zrobiony!

23.04.2022 Autor: Marcin Fejkiel
Udostępnij u siebie

W pierwszym meczu półfinału PlusLigi Jastrzębski Węgiel po fantastycznym boju wygrał 3:0 z PGE Skrą Bełchatów. Drugie spotkanie w serii rozgrywanej do dwóch zwycięstw odbędzie się we wtorek 26 kwietnia o godzinie 20:30 w Bełchatowie.

Otwierająca partia pierwszego półfinałowego meczu PlusLigi właściwie od pierwszej piłki układała się po myśli jastrzębian. Efektowny pierwszy punkt zdobyliśmy z pomocą bloku na atakującym bełchatowskiej drużyny, Aleksandara Atanasijevicia. Później po złej decyzji w obronie Jakuba Popiwczaka, Skra na krótko wyszła na jednopunktowe prowadzenie (1:2). Po świetnej obronie ataku rywali przez naszego libero, na kontrze zapunktował Rafał Szymura, wyprowadzając nas tym samym na prowadzenie, które do końca partii jedynie powiększaliśmy (3:2). Kolejny blok, tym razem na Miladzie Ebadipourze, dał nam czteropunktowe prowadzenie (9:5). Późniejsze akcje to skuteczne wybloki i konstruowanie akcji wieńczonych atakami Tomasza Fornala, a co za tym idzie, powiększanie naszej przewagi (11:6). Po czasie dla trenera PGE Skry Bełchatów, Slobodana Kovacia, gra uspokoiła się. Kolejna seria zwycięskich punktów dla Jastrzębskiego Węgla miała miejsce przy zagrywce Jana Hadravy. Dwa asy serwisowe naszego atakującego i kolejna efektywna kontra zwiększyły dystans punktowy do ośmiu „oczek” (17:9). Następna seria wygranych nastąpiła przy zagrywce Jurija Gladyra. Dwa skuteczne ataki Fornala i as serwisowy oznaczały, że wynik brzmiał już 21:11. Seta zakończył efektowny potrójny blok jastrzębian na Atanasijeviciu.

Druga partia na początku również układała się na naszą korzyść. Błąd w ataku Dicka Kooya, a następnie atak Fornala po odrzucającej zagrywce Szymury, skutkowały czterema punktami zaliczki (5:1). Niestety niedługo po czasie dla zespołu z Bełchatowa, wiele problemów jastrzębianom przysporzył Karol Kłos, który skutecznie utrudniał nam przyjęcie i wykończenie pierwszej akcji. Przez to rywale zdołali doprowadzić do wyrównania wyniku (6:6). Następnie po zablokowaniu Łukasza Wiśniewskiego, bełchatowianie wyszli na prowadzenie (7:8). Znowu przy serwisie Fornala udało się odrobić straty (9:9). Kolejne punkty w większości zdobywane były przez pomyłki obu drużyn w polu zagrywki. Łącznie było ich aż 16 w całym secie. W kluczowym momencie swojej akcji nie wykorzystał Jastrzębski Węgiel, co skutkowało wynikiem 22:23. Po czasie dla naszej drużyny, atakiem zapunktował Hadrava, a następnie zablokowaliśmy Ebadipoura, zapewniając sobie tym samym piłkę setową (24:23). Kolejne wymiany punkt za punkt skutkowały zakończeniem tego seta na przewagi. Atak Hadravy ponownie zapewnił nam piłkę setową w tej partii. Wtedy też na zagrywce pojawił się Gladyr, który odrzucił rywali od siatki, więc na kontrze zapunktował Wiśniewski, tym samym kończąc seta na naszą korzyść.

Galeria z meczu. Foto Magdalena Kowolik i Arkadiusz Kogut

Galeria z trybun. Foto Magdalena Kowolik i Arkadiusz Kogut

Trzecia odsłona dzisiejszego meczu z kolei od początku należała do PGE Skry Bełchatów. Atakujący bełchatowian rozbijał linię przyjęcia Jastrzębskiego Węgla, co skutkowało konstruowaniem nieskutecznych ataków. Prowadzenie naszych rywali brzmiało więc 4:1, ale wtedy jastrzębianie rozpoczęli odrabianie strat. Hadrava zaatakował skutecznie po swoim wcześniejszym mocnym serwisie (3:4), natomiast nie zdołaliśmy wówczas doprowadzić do wyrównania. Po błędzie w ataku naszego środkowego, prowadzenie Skry wzrosło do trzech punktów (5:8). W kolejnych akcjach jednak udało się zablokować Ebadipoura i zmusić Kooya do popełnienia błędu w ataku, doprowadzając w końcu do remisu (9:9). Przy zagrywce Hadravy udało się wyprowadzić dwie skuteczne kontry dzięki wyblokom (12:10). Niestety po błędzie w polu zagrywki naszego atakującego, po stronie rywali za linią końcową pojawił się Atanasijievic. Trzy asy serwisowe i utrudnianie wykończenia pierwszej akcji poskutkowało zbudowaniem przez bełchatowian czteropunktowego prowadzenia (12:16). W odrabianiu strat pomogły nam punkty zdobyte zagrywką przez Szymurę, a później Benjamina Toniuttiego (17:18). Wyrównanie nastąpiło po kolejnym potrójnym bloku na przyjmującym Skry Bełchatów (19:19). Późniejsze wymiany były wyrównane, z drobną przewagą po naszej stronie. Natomiast kolejnym zagrywającym, który znacząco utrudnił sytuację naszej drużynie, był Mateusz Bieniek. As serwisowy i rozbijanie linii przyjęcia skutkowało doprowadzeniem do piłki setowej dla bełchatowian (21:24). Nieoceniony w tej istotnej końcówce okazał się nasz atakujący, Hadrava. Po skutecznym ataku „zrzucił” środkowego rywali z pola zagrywki, a następnie to on zaczął znakomicie serwować. Po przechodzącym przyjęciu, piłkę na naszej stronie wykończył Gladyr zdecydowanym atakiem, który poskutkował remisem (24:24). Następnie udało się efektownie zablokować atakującego rywali, a na skończenie tej partii, jak i całego meczu, Hadrava posłał asa serwisowego.

Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:14, 30:28, 26:24). MVP meczu: Jan Hadrava.

Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti

PGE Skra Bełchatów: Atanasijević, Łomacz, Bieniek, Kłos, Ebadipour, Kooy, Piechocki (libero) oraz Mitić, Schulz, Sawicki, Taht

 

RELACJA: Marta Pawletko. 

KONTAKT

Klub Sportowy Jastrzębski Węgiel S.A.
ul. Reja 10 44-335 Jastrzębie Zdrój
Sekretariat: administracja@jastrzebskiwegiel.pl

Biuro KS Jastrzębski Węgiel S.A.
Hala Widowiskowo-Sportowa

Al. Jana Pawła II 6
44-335 Jastrzębie-Zdrój
Tel.: 32 476 48 95

Strony www Katowice © JASTRZĘBSKI WĘGIEL 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin