Jeszcze na dobre nie opadły emocje po fantastycznym spotkaniu ligowym w Kędzierzynie-Koźlu, a przed naszymi siatkarzami kolejna arcyciekawa konfrontacja w PlusLidze.
Po pojedynku z mistrzem kraju, w sobotę przyjdzie zmierzyć się Pomarańczowym z wicemistrzami Polski, Asseco Resovią Rzeszów.
– Mecz z ZAKSĄ umocnił naszą pewność siebie. Zagraliśmy na poziomie mistrzów Polski, a to na pewno jest budujące, zwłaszcza przed takim meczem jak w piątek – mówi Mark Lebedew, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Salvador Hidalgo Oliva dodaje, że w starciu z Asseco Resovią zespół musi pokazać bezwzględność w grze. – Gramy dobrze, ale musimy utrzymać ten poziom gry bądź nawet jeszcze go podnieść, i przede wszystkim wykorzystywać swoje szanse. W siatkówce, grając zwłaszcza z tymi topowymi zespołami, nie ma tych okazji zbyt wiele, więc kiedy się nadarzają, musisz zrobić z nich użytek – uważa Kubańczyk.
Chociaż plasuje się on w czołówce większości rankingów indywidualnych, swoją dotychczasową postawę na parkiecie w barwach JW ocenia skromnie. – Chcę stale podnosić swoje umiejętności. Jeśli będę lepiej grał, to pewnie pomogę mojej drużynie. Moje indywidualne osiągnięcia nie mają znaczenia, bo liczy się zespół. OK, raz jest bardzo dobrze, raz przyzwoicie, ale na pewno nie zaspokaja to moich ambicji – podkreśla kubański przyjmujący.
Atutem naszego zespół w starciu z wicemistrzami kraju na pewno będzie własna publiczność. – Zadaniem każdej drużyny powinna być obrona własnego parkietu i tego chcemy dokonać w piątek – zapowiada trener Pomarańczowych.
Początek meczu z Asseco Resovią Rzeszów 4 listopada o godzinie 20:15.