Oto co powiedzieli po spotkaniu 26. kolejki PlusLigi gracze obydwu zespołów.
Jason De Rocco, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla:
„Indywidualne nagrody są oczywiście bardzo miłe, ale kluczowe są trzy punkty wywalczone w tym meczu. Bardzo ich potrzebowaliśmy, by móc kontynuować nasz atak na play off. Jeśli miałbym szukać istotnych momentów w tym meczu, to na pewno było to wejście Marcina Ernastowicza na zagrywkę i jego as na 19:16 w czwartym secie. Ale takich ważnych momentów było wiele i one złożyły się w całość. Natomiast bez wątpienia jestem w stanie wskazać element, który zaważył na dzisiejszej wygranej i była nią nasza zagrywka. Choć i tak możemy się jeszcze poprawić w tym elemencie.
Guillaume Samica, przyjmujący ONICO Warszawa:
„Ten mecz miał dwa oblicza. W pierwszych dwóch setach Jastrzębski Węgiel grał świetną siatkówkę, a my nie byliśmy w stanie im się przeciwstawić, popełniając przy tym sporo błędów w zagrywce i przyjęciu. Ale w przerwie po drugim secie powiedzieliśmy sobie: „Panowie, możemy odwrócić losy tego meczu! Oni grają dokładnie to, czego się spodziewaliśmy”. Wyszliśmy więc dobrze zmotywowani i…nasz gra zaczęła lepiej funkcjonować. W czwartym secie było blisko, zdecydowała jedna piłka na korzyść Jastrzębia. Bez względu na to, jak wygląda tabela zarówno my, jak i Jastrzębski Węgiel jesteśmy drużynami zdolnymi do walki z najlepszymi i do tego prezentującymi przyjemną dla oka grę. Walka o play off jest w tym roku bardzo ciekawa i wiele zespołów w nią zaangażowanych ma do zaproponowania ładną siatkówkę. To dobre dla polskiej ligi”.